Jesteś tutaj: Start
W niedzielę 2 lutego 2020 r. nasza świątynia na krótkie chwile zamieniała się w salę koncertową za sprawą p. Kamila Radzimowskiego. Ten multiinstrumentalista w dni powszednie pracujący jako organista w kościele dominikanów na Służewie, w weekendy gości na najlepszych scenach muzycznych, niekiedy wraz z innymi artystami i czołowymi polskimi dyrygentami. Prezentuje wówczas muzykę tajemniczą, nostalgiczną, o ciekawym i niespotykanym brzmieniu. Głównie dlatego, że wykonuje ją na instrumencie mało popularnym w naszym kraju- na duduku ormiańskim.
W niedzielę, 2 lutego, na pamiątkę ofiarowania przez Maryję i Józefa ich pierworodnego syna, Jezusa, w świątyni jerozolimskiej obchodzimy święto Ofiarowania Pańskiego. Jako że według Ewangelii Jezus podczas ofiarowania nazwany był przez Symeona "światłem na oświecenie pogan i chwałą Izraela", jest ono bogate w symbolikę światła. Podczas obchodów Ofiarowania Pańskiego już w IV wieku w Jerozolimie, a w VII w Rzymie, organizowano uroczyste procesje ze świecami. Od X w. pojawia się obrzęd poświęcenia świec, który jeszcze podkreśla i ubogaca symbolikę światła. Nawiązuje ona do wielkanocnego paschału, który wyraża zwycięstwo nad śmiercią, grzechem i szatanem.
Kim jest Monika Kuszyńska nie trzeba tłumaczyć tym, którzy choć trochę interesują się muzyką. Śpiewa od zawsze, a od 2000 roku była wokalistką zespołu Varius Manx.
W maju 2006 wraz z zespołem miała poważny wypadek samochodowy, w wyniku którego doznała przerwania rdzenia kręgowego. Od tego czasu pozostaje sparaliżowana od pasa w dół i porusza się na wózku inwalidzkim. Jednak po trzech latach od wypadku, mimo trudności, udało jej się wrócić na rynek muzyczny. Koncertuje, nagrywa płyty. Mogliśmy ją oglądać na festiwalu w Opolu, a także w Wiedniu w 2015 r. na 60. Konkursie Piosenki Eurowizji, gdzie reprezentowała Polskę.